Darmstadt to niewielkie miasteczko położone 15 minut drogi od Frankfurtu, godzinę drogi na południe mijamy znany w szczególności wśród Japońskich turystów Heidelberg. Może dlatego właśnie Darmstadt niknie gdziś w natłoku okolicznych sław turystyczno-fiansowych. 14-wieczne miasto nie zostało obbudowane wg. planów sprzed II wojny światowej. To z czego słynie to m.in. Europejska Agencja Kosmiczna (można ją zwiedzić), TU (Universytet Techniczny), Oranżeria, Cerkiew Św. Magdaleny w okolicach Mathildehoehe (wzgórze Matyldy). Po zwiedzeniu Darmstadt, musimy odwiedzić Frankensteina. A raczej to, co z jego zamku pozostało. Z Darmstadt bardzo łatwo dostać się do Eberstadt. Połączenia tramwajowe (5,7,8) pozwala na szybki i niskokosztowy transport. W samym centrum Eberstadt możemy podziwiać typową dla Hesji zabudowę, niedaleko cmentarz, niedaleko ktorego wejście na szlak. Dojście do zamku to godzina lub dwie drogi (dla lubiących fotografie drzew). Podejście niezbyt strome, ale za to jakie widoki:) Z góry możemy podziwiać okoice Odenwald. Po zamku nie zachowało się niestety wiele. Ruiny typowe dla okolicy, na szczycie można podnieść poziom energii posilając się niemiecką szarlotką, lub, dla tych którym zawsze chce się siku ( wiadomo że każdy kogoś takiego zna), toaleta. W drodze powrotnej lokalne lody "włoskie" w lokalnej kawiarnio-lodziarni w Eberstadt,